Tajemnicza, uwodzicielska, egzotyczna… Japonia fascynuje i urzeka swoją wyjątkowością, zwłaszcza pod względem kulturowym. I Ty przygotowujesz się do wyjazdu do Kraju Kwitnącej Wiśni? A może na razie snujesz plany, ale chcesz wiedzieć, jak tam jest? Dzisiaj spojrzymy na to państwo Dalekiego Wschodu z bardziej praktycznej perspektywy. A dokładniej postaram się Ci podpowiedzieć, jak przygotować się do podróży do Japonii. Sprawdź, co zabrać i na co się nastawić.
Już na początku zastrzegam: Japonia to jeden z tych krajów, które są tak odmienne od rzeczywistości znanej z Europy, że… możesz się spodziewać szalonego szoku kulturowego! Ale spokojnie, nie musisz się niczego obawiać – nie bez powodu to właśnie Kraj Kwitnącej Wiśni jest uznawany za jeden z najbezpieczniejszych krajów świata. Na co jednak warto być przygotowanym? Oto garść przydatnych informacji.
Sprawy formalne i pieniądze
Do Japonii nie potrzebujesz wizy
90-dniowy pobyt w Kraju Kwitnącej Wiśni – czy to turystyczny, czy służbowy – możesz odbyć na podstawie ważnego paszportu (musi być ważny przez co najmniej 6 miesięcy od daty wyjazdu z Japonii). To ogromne udogodnienie i oszczędność. Ale pamiętaj! Jeżeli planujesz dłuższy pobyt lub przybywasz do Japonii na studia, wtedy będzie potrzebna wizyta w konsulacie i ubieganie się o wizę przed przyjazdem.
Miej przy sobie gotówkę
Chociaż może się wydawać, że Japonia – jako jeden z największych innowatorów w dziedzinie elektroniki – posługuje się najbardziej zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi… ludzie są tu przywiązani do tradycji. Dlatego wciąż w wielu miejscach (zwłaszcza na prowincji, ale nie tylko) płaci się tu tylko gotówką. Warto mieć jeny przy sobie (100 JPY = około 3,57 PLN). Możesz je np. wyciągnąć z bankomatu – najbardziej polecaną siecią ATM-ów jest 7 Bank. Pamiętaj: z bankomatami też może się pojawić problem. Nie każdy z nich honoruje europejskie karty. Do tego większość jest nieczynna po 22!
A co z płatnością kartą? Mogą być problematyczne: nie wszędzie są honorowane polskie karty kredytowe i debetowe, a płacący może się spodziewać wysokich prowizji, na poziomie 2-6% wysokości transakcji! Właśnie dlatego najlepiej jeszcze w Polsce wymienić złotówki na jeny.
I uwaga! Pieniądze wręcza się sprzedawcy, trzymając je w obu dłoniach. Tak samo też odbiera się resztę.
Przygotuj się na ceny wyższe niż w Azji Południowo-Wschodniej
Nie da się ukryć: Japonia do najtańszych krajów na świecie nie należy. Ale spokojnie. To wcale nie oznacza, że musisz tu wydać majątek. Ceny dóbr interesujących turystę są, zasadniczo, na poziomie tych, które spotkasz w Warszawie. Wszystko oczywiście zależy od tego, jak chcesz spędzić podróż: czy w ekskluzywnych warunkach, czy bardziej budżetowo. Ta druga opcja też jest możliwa do zrealizowania! Przykład? Noclegi! Poza luksusowymi hotelami dostępnych jest wiele hosteli oraz kultowych już hoteli kapsułowych. Ale uwaga! Niektóre z nich przyjmują tylko Japończyków albo osoby jednej płci – tylko kobiety lub tylko mężczyzn. Trzeba o tym pamiętać ???? Można też rozważyć opcję wynajęcia pokoju na godziny – to dobre rozwiązanie, jeśli wiesz, że potrzebujesz tylko złapać parę godzin snu w nocy i zamierzasz ruszać dalej.

Bezpieczeństwo
Nie obawiaj się masek higienicznych na twarzach Japończyków!
Na zatłoczonych ulicach japońskich miast można często zobaczyć osoby noszące maseczki – takie jak lekarze podczas wykonywania zabiegów. Wcale nie oznacza to wyższego zagrożenia chorobą. Wyjaśnienie jest znacznie prostsze: osoby, które są przeziębione lub mają inną infekcję, noszą je z grzeczności – aby nie zarażać innych. W Tokio przyczyną korzystania z nich, podobnie jak coraz częściej w Polsce, jest również panujący tam smog.
Nie są wymagane dodatkowe szczepienia
Przy wjeździe nie jest wymagane okazanie potwierdzenia przejścia jakichkolwiek szczepień, ale zalecane są te na błonicę, tężec, krztusiec, WZW A i B, japońskie zapalenie mózgu oraz kleszczowe zapalenie mózgu – te dwa ostatnie, jeśli wyjeżdżasz w regiony, w których istnieje ryzyko wystąpienia takiej choroby.
Nie bój się o zdrowie
Japonia nie jest krajem, w którym możesz się obawiać o swoje zdrowie. Sami Japończycy niezwykle dbają o higienę (np. noszenie maseczek na twarzach, aby nie zarazić innych podczas przeziębienia, to standard). Nie ma tu też obawy o zatrucie pokarmowe.

Jedzenie
Napiwki są niemile widziane
W Japonii nie ma kultury dawania napiwków. Wręcz przeciwnie, są one uznawane za obraźliwe. Nie oznacza to, że w restauracjach, zwłaszcza z tej wyższej półki, nie dolicza się z automatu dodatkowej opłaty za przystawkę, którą otrzymasz, czy chcesz, czy nie 🙂
Co zatem, jeśli chcesz podziękować za coś, np. za wyjątkowo miłą obsługę? Możesz wręczyć drobny podarunek. Koniecznie trzymając go – podobnie jak pieniądze – w obu dłoniach.
A jeśli już mowa o restauracjach – w większości kelnerów przywołuje się przyciskiem, a nie machając na nich ręką. Możesz się też spodziewać, że w niektórych tradycyjnych lokalach zostaniesz poproszony o zdjęcie obuwia, podobnie jak w japońskich domach czy tradycyjnych gospodach (ryokanach).
W Japonii króluje nie tylko sushi
Będąc tu, koniecznie spróbuj ulubionej potrawy w Kraju Kwitnącej Wiśni, czyli ramenu. Jest dostępny w wielu odmianach i smakuje wyśmienicie. Poza tym jest też niesamowicie sycący – doda energii na wieele godzin zwiedzania i tani 🙂
Nie musisz znać japońskiego, żeby wiedzieć, co wybrać z menu
W niemal każdej restauracji znajdziesz na wystawie „atrapy” gotowych dań – wyglądające niemal identycznie jak te prawdziwe. Wystarczy więc, że wskażesz kelnerowi to, co wygląda Ci najsmaczniej, a dokładnie to samo (tylko w jadalnej wersji 🙂 ) otrzymasz na talerzu!
Stołuj się w convenient store’ach, żeby zaoszczędzić
Sprytnym sposobem na to, aby nasycić się, a jednocześnie nie płacić niebotycznych sum za każdy posiłek, jest korzystanie z ofert tzw. convenient store’ów, czyli sklepów nieco podobnych do polskiej Żabki. Różnica jest taka, że w sieciach Lawson czy 7 Eleven czekają nie tylko hot dogi, ale szeroka gama gotowych dań obiadowych, które są podgrzewane na miejscu. Noodle z dodatkami czy zestawy sushi na obiad, onigiri lub trójkątny ryż z nadzieniem zawinięty w wodorosty na śniadanie – to naprawdę świetne rozwiązanie!

Kultura
Angielski może się przydać, ale… nie zawsze
Choć Japończycy znają angielski… rzadko się do tego przyznają. Obawiają się, że popełnią błąd w rozmowie, a z uwagi na specyfikę kultury tego kraju, nie jest to mile widziane. Dlatego możesz mieć problemy w porozumieniu się w języku Szekspira. Nie wszędzie też znajdziesz napisy po angielsku. Ale pamiętaj, nawet bariera językowa nie musi być problemem. Szeroki uśmiech i język gestów dadzą radę. Warto też zabrać ze sobą rozmówki lub nauczyć się kilku zwrotów po japońsku. Jeśli na miejscu będziesz korzystać z Internetu, możesz też użyć Google Translate lub innego tłumacza, aby się łatwiej porozumieć.
Uwaga na tatuaże
Temat tatuaży w Japonii jest dość… śliski. W tej kulturze są one uważane za tabu i w wielu miejscach nie postrzega się ich dobrze. Oczywiście nie musisz się spodziewać jakichkolwiek problemów, ale… może się zdarzyć, że tatuaż sprawi, że nie będziesz mógł skorzystać z niektórych tradycyjnych łaźni japońskich (nazywanych onsen).
Uważaj, żeby nie obrazić Japończyków
W Japonii zasady obyczajowe są znacznie bardziej restrykcyjne niż w Europie. Za obraźliwe może być uznane m.in.: jedzenie w środkach komunikacji miejskiej (i w ogóle, na ulicy), rozmowy przez telefon w autobusie, pociągu czy metrze czy głośne wydmuchiwanie nosa. Jeśli odwiedzasz dom Japończyka, w dobrym tonie jest przynieść gospodarzowi upominek – może to być drobiazg, np. jakaś pamiątka z Polski. Warto jednak pamiętać, że nie powinien to być zegar (odlicza czas do śmierci) oraz że należy go estetycznie zapakować.
Nie zapomnij również, aby nie wskazywać palcem na ludzi – jest to uznawane za bardzo niegrzeczne.
A co z ukłonami? Nie bój się próbować! Japończycy docenią, że chcesz respektować ich zasady kulturowe.

(Tele)komunikacja
Komunikacja publiczna działa tutaj fenomenalnie
Niesamowita punktualność (co do sekundy!), czystość i częstość połączeń sprawiają, że po kraju warto poruszać się środkami transportu publicznego. Najlepszym rozwiązaniem jest wykupienie JR Pass, która daje dostęp m.in. do najszybszej kolei świata, czyli do podróży pociągami-pociskami Shinkansen. Rozwijają zawrotną prędkość – nawet 405 km/h! Uwaga – pilnuj go jak oka w głowie, bo jeśli się zgubi, nie ma możliwości wyrobienia duplikatu. Trzeba kupić nowy JR PASS.
Uwaga na godziny otwarcia metra w Tokio
Ważna wskazówka dla wybierających się do Tokio: metro nie działa tu przez 24 h/d. Ostatnie pociągi odjeżdżają ok. 1 w nocy. Później pozostaje już nie tak korzystna cenowo taksówka 🙂
A jeśli już decydujesz się na metro w stolicy Japonii, kup 24-, 48- albo 72-godzinny karnet, który powala Ci jeździć tym środkiem transportu bez ograniczeń liczby przejazdów.
Potrzebujesz internetu? Nie spodziewaj się łatwego dostępu do Wi-Fi
Internet podczas podróży do Japonii może Ci się przydać, i to niejeden raz – ot, choćby żeby znaleźć adres, pod który chcesz dotrzeć (tu nie działa prosty, europejski system ulic i numerów…) czy skorzystać z translatora. Ale nie licz na to, że wszędzie bez problemu złapiesz Wi-Fi. Jest oczywiście dostępne w wielu lokalach, ale „na mieście”, a zwłaszcza poza nim, może być z tym kłopot. Dlatego najlepiej wyposażyć się albo w kartę pre-paid, albo wynająć sobie przenośny router Wi-Fi (można to zrobić np. już na lotnisku). Ten drugi można wynająć w kilka osób i podzielić się kosztami.

Inne przydatne porady
Warto wyposażyć się w przejściówkę do prądu
Gniazdka w Japonii mają inny kształt niż te polskie oraz odmienne parametry (100 W, 60 Hz). Odpowiedni adapter możesz kupić jeszcze w Polsce albo – prościej – już po przylocie do tego kraju, np. na lotnisku (opcja droższa) lub w Tokio w dzielnicy Akihabara (opcja tańsza).
Uwaga na palenie papierosów
Jeśli palisz papierosy, pamiętaj, że w Japonii jest zakaz palenia na ulicy – poza wyznaczonymi strefami (najczęściej obok przystanków, dużych biurowców itd.). Za to obostrzenie takie nie obowiązuje w części restauracji. Upewnij się jednak, co wolno, a czego nie, zanim wyjmiesz paczkę papierosów.
Nie znajdziesz tu wiele koszy na śmieci
Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze, w Tokio w 1995 roku miały miejsce zamachy terrorystyczne, podczas których ładunki wybuchowe umieszczono właśnie w miejskich koszach. Po drugie, ponieważ Japończycy przywiązują ogromną wagę do kwestii segregowania śmieci. Dlatego te, które „wyprodukują” w trakcie dnia, zabierają ze sobą i wyrzucają do domowych pojemników. Co zatem zrobić z opakowaniami i innymi odpadkami w ciągu dnia? Możesz je wrzucić do pojemników znajdujących się przy większych sklepach, ale nastaw się na to, że trochę się nachodzisz, zanim taki znajdziesz.
Pogoda bywa kapryśna
Oczywiście zależy, o jakiej porze roku przyjedziesz do Japonii – kiedy najlepiej się tu wybrać pisałam już tutaj. Niemniej jednak, zawsze warto mieć ze sobą cieplejsze okrycie, coś przeciwdeszczowego, ale i lekkie, letnie ubrania. Co do butów – zabierz takie, które są wygodne i… będą się dały łatwo ściągnąć i założyć (będziesz je musiał ściągać niejeden raz 🙂 ).

Teraz już jesteś gotowy do wyjazdu. Jeśli chcesz, pierwszą wyprawę do Japonii możesz odbyć z GlobTroperem. Wyruszamy już niebawem! Sprawdź najbliższy termin tutaj, dołącz do nas i przeżyj przygodę życia 🙂